Rozpocznijmy od podstaw – poznajmy swoje ciało!

„Ruch to zdrowie” – hasło to znamy od dziecka, ale czy zawsze o nim pamiętamy i wdrażamy je w życie? Odpowiedź jest niestety bardzo prosta i brzmi: NIE. Do najtrudniejszych zazwyczaj należą początki, a jak wiadomo, im wcześniej rozpoczniemy naszą przygodę z ćwiczeniami, tym lepiej. Często decydujemy się na pewien rodzaj aktywności fizycznej, dopiero gdy pojawia się problem ze zdrowiem – otyłość, bóle kręgosłupa, ogólny brak wigoru - to tylko niektóre czynniki, dające nam do myślenia, o tym że z naszym organizmem dzieje się coś niedobrego. Chyba nikt z nas nie chce dopuścić do stanu, w którym stracimy kontrolę nad własnym ciałem, dlatego nie czekajmy, aż coś złego się wydarzy, tylko już dziś rozpocznijmy konsekwentną pracę nad sobą!

A więc jak zacząć przygodę z przywróceniem ciała do formy?

Zakładam, że jesteś na moim blogu, ponieważ chcesz coś zmienić i pełen energii zastanawiasz się od czego zacząć. Jaki trening wybrać, aby nie tylko zobaczyć efekty zewnętrzne, ale również poprawić swoje ogólne samopoczucie?

Zazwyczaj chcąc szybko zrealizować swoje postanowienia, zaczynamy ćwiczyć bardzo intensywnie, nie zastanawiając się jakie będą tego skutki. Często wzmacniamy nieodpowiednie mięśnie lub ćwiczymy w nieprawidłowy sposób, niejednokrotnie doprowadzając do pogorszenia już istniejących objawów, m.in.:

Zbyt duże ciężary i źle przygotowany trening mogą spowodować przepracowanie niektórych zespołów mięśniowych, równocześnie osłabiając pozostałe. Często dochodzi do naderwania mięśni i ścięgien oraz nadwyrężenia stawów. Użycie dużego obciążenia jest w stanie również w bardzo negatywny sposób wpłynąć na nasz kręgosłup i zamiast poprawy jego kondycji, poprzez wzmocnienie okalających go mięśni, wywołać przenikliwy ból.
Intensywny trening (np. zajęcia fitness), rozpoczęty bez odpowiedniego przygotowania, doprowadzi do zakwaszenia mięśni i przeciąży nasz organizm, odbierając siłę i chęć do ćwiczeń w przeciągu najbliższych kilku dni, a nawet tygodni.
Jeśli już wcześniej odczuwałeś bóle kręgosłupa, a jako swoją główną aktywność wybierzesz np. bieganie,  możesz pogłębić istniejący problem. Podczas joggingu, często dochodzi do nadmiernego zgniatania krążków międzykręgowych, co skutkuje promieniującymi nerwobólami, szczególnie w odcinku lędźwiowym, który już i tak wystarczająco obciążony jest poprzez długie przebywanie w pozycji siedzącej lub stojącej.

Pewnie zadajesz sobie teraz pytanie – Czyli żaden trening nie jest dla mnie? Czy ruch może mi tylko zaszkodzić, a nie pomóc? Spokojnie, rzeczywistość wcale nie jest tak straszna na jaką wygląda, a każda z wymienionych powyżej aktywności jak bieganie, ćwiczenie na siłowni czy zajęcia fitness mogą stać się Twoją formą treningu, ale tylko z odpowiednim przygotowaniem.

Dlaczego? Już wszystko wyjaśniam!

Pracując 8-10 godzin dziennie, bardzo często przebywasz w pozycji siedzącej, która nie jest naturalną dla naszego organizmu. Źle ustawione krzesło, monitor i klawiatura, to kolejne czynniki, które nie sprzyjają poprawie kondycji naszego kręgosłupa, bioder, obręczy barkowej, nadgarstków czy stóp. Zamiast wzmocnienia, pojawia się napięcie, osłabienie i nadmierne obciążenie wszystkich mięśni odpowiadających za prawidłową sylwetkę i mobilność naszego organizmu.

Siedząc długimi godzinami, Twoje mięśnie odzwyczajają się od pracy, co wiąże się z ograniczeniem odpowiedniego wsparcia dla kręgosłupa. Niektóre mięśnie są w nienaturalny sposób rozciągnięte, a inne wręcz przeciwnie – bardzo skrócone i napięte. Wszystko to skutkuje zachwianiem balansu w naszym organizmie.

W dzisiejszych czasach najczęściej spotykamy się z tzw. sylwetką „sway back”. Jest to pozycja ciała, która niestety bardzo często dotyczy osób pracujących w korporacjach.

Na rysunku poniżej będziecie mogli zaobserwować jak wygląda i czym charakteryzuje się ten rodzaj sylwetki.


Zdjęcie: FixTheNeck

  • Wypchnięta do przodu głowa - obciążenie odcinka szyjnego
  • Pogłębiona kifoza kręgosłupa - Zapadnięta klatka piersiowa i nadmiernie rozciągnięte mięśnie grzbietu
  • Wypchnięta do przodu miednica
  • Wypłaszczony odcinek lędźwiowy
  • Przeprost w stawie kolanowym
Czy zauważyłeś(aś), że przedstawiona powyżej charakterystyka lub choć jeden z jej elementów oddaje wygląd Twojego ciała? Jeśli tak, to najwyższa pora zabrać się za siebie i nie dopuścić do pogłębienia już istniejących, bądź dopiero pojawiających się wad postawy.

Już niebawem rozpoczniemy od stopniowego wzmacniania mięśni głębokich, które pomogą w skorygowaniu sylwetki i w powrocie harmonii pomiędzy układem kostnym, mięśniowym oraz nerwowym.

Zastanów się czy:
Twoje ciało jest przemęczone, niedotlenione oraz brak mu wigoru i elastyczności?
Kręgosłup często Ci doskwiera?
Pracujesz długo przed komputerem, a Twoje oczy, nadgarstki, odcinek szyjny czy stopy odmawiają posłuszeństwa?

Jeśli wyżej wymienione problemy dotyczą również Ciebie, możesz być pewien/pewna, że ćwiczenia i wskazówki, które pojawią się niebawem na moim blogu będą najlepszą odpowiedzią na Twoje potrzeby. Łącząc zbalansowany tryb życia, w którym ograniczysz stres, będziesz myśleć pozytywnie i znajdziesz czas na regularny trening dostosowany do Twoich potrzeb, nie będziesz musiał(a) długo czekać na efekty. Każdy mały krok do przodu będzie Twoim wielkim zwycięstwem, który przybliży Cię do „zreformowania” i zaakceptowania swojego ciała na nowo.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kręgosłup – Twój wróg czy sprzymierzeniec? Pomyśl o nim już dzisiaj!

Oddech=Energia – Nauczmy się prawidłowo oddychać!

Witajcie