Witajcie

-
Cześć, jestem Monika! Witajcie na moim blogu o tym jak "zreformować" swoje ciało i co zrobić, aby w prosty sposób poczuć, że panujecie nad nim w pełni. Poznacie Pilates od podszewki i mam nadzieje, że pokochacie go tak jak ja. Na razie musicie uwierzyć, że to naprawdę wyjątkowa forma rehabilitacji, która może towarzyszyć nam cały czas - nawet w trakcie wykonywania najprostszych czynności. A więc czas start!



Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kręgosłup – Twój wróg czy sprzymierzeniec? Pomyśl o nim już dzisiaj!

-
Obraz
“If your spine is inflexibly stiff at 30, you are old. If it is completely flexible at 60, you are young.” – te słowa Josepha Pilatesa idealne podsumowują jak istotna jest kondycja naszego kręgosłupa oraz jak ogromny jest jej wpływ na kondycję całego organizmu. Nieelastyczny, obolały i ograniczony ruchowo kręgosłup może powodować, że wiele czynności sprawia nam trudność, a niektóre są wręcz niemożliwe do wykonania. Czasami schylenie się po coś z podłogi lub zwykły skręt tułowia sprawiają nam niemały kłopot. Dzieje się tak, ponieważ pozwalamy naszemu kręgosłupowi, a przede wszystkim mięśniom, które go wspierają, na notoryczne rozleniwienie. We wcześniejszych wpisach analizowałam rodzaje sylwetek i zwróciłam Wam uwagę na sylwetkę „sway back”, która charakteryzuje się m.in. pogłębioną kifozą piersiową. A czym jest kifoza? – to nic innego jak nadmiernie rozciągnięte mięśnie pleców (m.in. prostownik grzbietu, który pomaga utrzymywać kręgosłup w pozycji pionowej)  oraz skrócone mięśn
Czytaj więcej

Oddech=Energia – Nauczmy się prawidłowo oddychać!

-
Obraz
Oddech to podstawa prawidłowego funkcjonowania całego organizmu. Niestety bardzo często zapominamy, że jest on nieodłącznym elementem naszego życia. Idzie wiosna, pojawiają się przeróżne „postanowienia treningowe”. Zaczynamy ćwiczyć na siłowni, biegać, uprawiać sporty itp. – Wspaniale, choć pochwały często okazują się przedwczesne, ponieważ nasz organizm może nie być gotowy na tak dużą dawkę wysiłku. Naładowani optymizmem, nierzadko pod presją grupy zaczynamy intensywnie trenować, a po kilku dniach/treningach stwierdzamy, że to nie dla nas, że jest zbyt ciężko i po prostu nie dajemy radę… Dlaczego się tak dzieje? Nasz organizm nie jest przygotowany do pracy na wysokich obrotach, ponieważ brakuje mu nie tylko siły mięśni, ale przede wszystkim, odpowiedniego dotlenienia. Spędzając długie godziny w pozycji siedzącej nasza klatka piersiowa jest zapadnięta, a co za tym idzie, nasze płuca nie pracują we właściwy sposób. Bardzo często nie oddychamy do klatki piersiowej tylko do
Czytaj więcej